Jak skutecznie osiągnąć sukces?

Wielokrotnie trenerzy rozwoju osobistego spotykają się ze stwierdzeniami swoich klientów, że nie mogą odnieść sukcesu. Klienci są wówczas zdezorientowani, rozbici emocjonalnie i psychicznie, mają poczucie bezsensu i zrezygnowania. Przecież poświęcili pewnemu konkretnemu fragmentowi swojego życia tyle energii, zaangażowania, niejednokrotnie również pieniędzy, a efektu jak nie było, tak nie ma. Co poszło nie tak? Czego zabrakło, a być może warto zapytać, czego było w nadmiarze?

https://autoszyby-warszawa.pl/powloka-hydrofobowa/

Warto jednak już na samym początku odpowiedzieć sobie na pytanie, czym tak naprawdę jest sukces. O symptomach sukcesu mówi się dzisiaj bardzo dużo. „Być człowiekiem sukcesu”, „Odnieść sukces”, „Być najlepszym” (w czymkolwiek), „Mieć dużo pieniędzy”, „O nic się nie martwić”… Czy te elementy są jednak rzeczywistym wyznacznikiem sukcesu? Czy miarą sukcesu są zewnętrzne przejawy tego, co osiągnęliśmy? Czy wiesz, że takie same przejawy mogą pojawić się nawet wówczas, gdy nic nie osiągniesz? Coache oraz trenerzy biznesu niejednokrotnie twierdzą, że natura ludzka potrafi zakłamać swój stan w sposób wręcz perfekcyjny. Jakże często potrafimy udawać, że wszystko jest w porządku nawet wtedy, gdy tak naprawdę wszystko właśnie się psuje? Tak samo potrafimy udawać, że osiągnęliśmy sukces. Często kłamiemy z różnych względów. Być może nie chcemy się przyznać przed samym sobą, że ponieśliśmy porażkę zamiast osiągnąć sukces. Być może mamy nadmierną chęć udowodnienia innym, że nam się świetnie powodzi.

Trenerzy rozwoju osobistego twierdzą, że ich pragnieniem jest, byś to właśnie zapamiętał – to wszystko nie jest sukcesem! Po co kłamać na temat swoich sukcesów skoro możesz je osiągnąć naprawdę. A niejednokrotnie prawda jest taka, że jesteś w stanie osiągnąć sukces, lecz nie czujesz się na to gotowy. Często taką perspektywę pokazuje coach podczas sesji z klientem. Nie czując pełnej gotowości na sukces sam sprowadzasz sytuacje, które są dla Ciebie destrukcyjne, ponieważ wynika to z niczego nadzwyczajnego, a jedynie z budowy ludzkiego mózgu, gdzie z każdą Twoją myślą buduje się sieć neuronów wpływających na Twoje dalsze decyzje i zachowania. Stąd jest słynne powiedzenie mówiące o tym, że jeśli mówisz, że nie dasz rady, to masz rację, a jeśli mówisz, że dasz radę, to też masz rację. Warto, byś nauczył się ponosić porażki. Porażka z perspektywą w głowie, że ze wszystkim sobie poradzisz staje się mniejszą przeszkodą do pokonania. Staje się ona wówczas lekcją, z której wyciąganie wniosków jest przyjemnością, by nadal brnąć do celu, który jest widoczny na końcu drogi, jaką chcesz pokonać.

Szeroko pojęty rozwój osobisty, jego trenerzy oraz coache wyraźnie podkreślają, że posiadanie jasno i klarownie wyznaczonego celu jest absolutnym gwarantem ignorowania przez Ciebie osób, które Tobie na tej drodze nie kibicują. Cel pomaga w podjęciu decyzji otoczenia się właściwymi osobami, czyli wspierającymi i takimi, których uwagi pojawiają się jedynie jako konstruktywne wskazówki, nie zaś demotywujące sygnały ściągające Cię z każdym słowem coraz niżej. Ponadto warto byś uświadomił sobie, że to Ty znasz siebie najlepiej i każda destrukcyjna uwaga powinna być przez Ciebie traktowana jedynie jako czyjeś przypuszczenie – podkreślam CZYJEŚ, nie Twoje!!! Nie ma powodów, aby ktoś inny wiedział lepiej niż Ty, czy do czegoś się nadajesz czy nie. Sam oceniaj swoje możliwości, bo Ty sam najlepiej znasz swoje zasoby oraz obszary, nad którymi powinieneś jeszcze popracować.

Sukces jest pewnym stanem równowagi pomiędzy wszystkimi wymiarami życia. Dlatego o sukcesie rozwój osobisty mówi wyłącznie wówczas, gdy w pełni zadowolenia z życia zawodowego oraz finansowego, masz czas na hobby oraz dla rodziny. Czy naprawdę chcesz, aby o tym wszystkim zadecydował w Twoim życiu ktoś inny?

Powrót na górę